Jak to się zaczęło?
W głowie burza. Jak wypromować Centrum Fitness i Dietetyki Rewital w nowej odsłonie? Jak pokazać co nas wyróżnia na rynku? Jak wykorzystać i połączyć to co już mamy? W końcu pojawia się pomysł w mojej głowie, z którym idę do pani Prezes Marty Sikory. Kolejna burza teraz już „mózgów” i mamy wspólną koncepcję. Mając takie zaplecze i takich specjalistów ruszamy razem z Expressem Bydgoskim do akcji „Wiosenne metamorfozy”. Akcja ma na celu pomóc ,,wybrańcom” zrzucić zbędne kilogramy a także zmienić ich styl życia na zdrowszy i bardziej aktywny. Ogłaszamy konkurs i czekamy na zgłoszenia. Cały czas zastanawiam się czy będą chętni? Czy ktoś odważy się spróbować? Miłe zaskoczenie. Ilość przesłanych zgłoszeń przeszła nasze najśmielsze oczekiwania i jednocześnie pojawił się problem. Kogo wybrać? Wiemy, że mamy cztery miejsca a zgłoszeń kilkanaście razy więcej. Ustalam spotkanie wspólnie z dr Anną Długosz i mgr fizjoterapii Pawłem Wróblewskim w celu wytypowania „szczęśliwców”. Nie jest to łatwe zadanie. W końcu wybieramy „szczęśliwą czwórkę”. Zaczynamy :)
20.03.2015r. – pierwsze spotkanie z Anią, Joasią, Marcinem i Michałem
Zorganizowaliśmy spotkanie w celu zapoznania się „szczęśliwą czwórką” i przedstawienia im zasady akcji „Wiosenne metamorfozy. W spotkaniu uczestniczyli Dietetycy (dr Anna Długosz i dr Dorota Łoboda), Doradca żywieniowy (Monika Bielik), Trenerzy osobiści (mgr Paweł Wróblewski i Michał Ciępiel oraz Psycholog (dr Anna Hibner). Myślę, że każda ze stron zastanawiała się jak to będzie. Jak się okazało stanęły przed nami cztery przesympatyczne osoby, które już od samego początku zasypywały nas tysiącem pytań (co zresztą było bardzo miłe). Widzieliśmy przed sobą osoby – każdy z nas opisał na czym będzie polegała jego praca i czego oczekuje. Ustaliliśmy plan działania. Zespół dietetyków rozpoczął od wykonania podstawowych pomiarów antropometrycznych u każdego uczestnika ,,Wiosennej metamorfozy”. Ponadto z każdą z tych osób przeprowadzony został krótki wywiad żywieniowy oraz instruktarz pisania dzienniczka aktualnego sposobu żywienia. Na podstawie rozmów zostały ustalone zalecenia żywieniowe na dwa kolejne tygodnie w celu wprowadzenia zmian w dotychczasowym sposobie żywienia. Jak się okazało problem z nadwagą związany był głównie z nieregularnością spożywanych posiłków, a także ich brakiem. Dodatkowo dochodziły złe nawyki żywieniowe oraz zbyt obfite i zbyt późne spożywanie ostatniego posiłku. Na sam koniec tego spotkania uczestnikom zostały wręczone skierowania na badania biochemiczne.
01.04.2015r. – druga wizyta w Centrum Fitness i Dietetyki Rewital
Wizyty rozpoczęłyśmy od pomiaru składu ciała w celu określenia, m.in. zawartości tłuszczowej oraz beztłuszczowej masy ciała, a także zawartości wody w organizmie. Następnie na podstawie uzyskanych wyników bardzo szczegółowo zinterpretowaliśmy poszczególne parametry. Kolejnym etapem była charakterystyka wskaźników biochemicznych ściśle związanych, m.in. z nieprawidłowym sposobem żywienia (cholesterol, trójglicerydy, glukoza). Najbardziej zaniepokoiły nas wyniki Pana Macieja (zresztą nie tylko nas). Bardzo wysoki poziom cholesterolu oraz trójglicerydów dały nam już wskazówki co do przygotowania diety. Jednego też byłyśmy pewne, że sama dieta tu nie pomoże, dlatego też od razu umówiliśmy Pana Macieja do dra Jacka Rzeszotarskiego na konsultację lekarską. Następnie z każdym z osobna przeprowadziliśmy bardzo szczegółowy wywiad żywieniowy przy użyciu autorskiej karty dietetycznej. Na sam koniec przeanalizowaliśmy z każdym z osobna, przygotowane przez uczestników (pacjentów) dzienniczki dotychczasowego sposobu żywienia, w celu zwrócenia uwagi na nieprawidłowości w żywieniu i nakierowaniu na zmiany. Wszystkie czynności, które przeprowadziliśmy miały na celu ustalenie indywidualnych zaleceń żywieniowych oraz były wskazówkami do przygotowania planu żywieniowego.
15.04.2015r. - plany żywieniowe
Kolejne spotkanie z naszymi podopiecznymi związane było z przekazaniem planów żywieniowych na następne 14 dni. Każda osoba otrzymała odpowiednio zbilansowaną dietę uwzględniającą indywidualne preferencje pokarmowe. Obawiałyśmy się czy to co zaproponujemy będzie spełniało oczekiwania. Oczywiście, układając plan zwracałyśmy szczególną uwagę na aspekt ekonomiczny a także na umiejętności kulinarne poszczególnych osób. Podczas spotkania dokładnie omówiłyśmy (dzień po dniu i posiłek po posiłku) jak przygotowywać potrawy, co i jak zastępować. Wszystkie plany żywieniowe zostały przyjęte z bardzo dużym entuzjazmem. Ucieszyłyśmy się, że trafiłyśmy w „sedno”.
29.04.2015r. - niespodzianka
Dzień jak co dzień, ciągle w biegu. Wpadam do biura, otwieram komputer. W skrzynce odbiorczej e-mail od Pani Ani i Pana Macieja.
Dzień dobry :)
Musimy się podzielić z Paniami naszym szczęściem dzisiejszym :)
zrobiliśmy dziś Maciejowi badania i....
wyniki w załącznikach :)
Dla porównania jak było przesyłamy również stare.
Pozdrawiamy, Ania i Maciej
Pośpiesznie otwieram załącznik z wynikami i nie wierzę własnym oczom. Stężenie cholesterolu we krwi i poziom trójglicerydów zgodny z normami! Takie właśnie momenty pokazują, że to co robimy ma sens.
04.05.2015r. - pierwszy sukces!
Na ten dzień czekałyśmy z niecierpliwością. Od pierwszego spotkania minęło już 5 tygodni, więc czas na pierwsze efekty. Ile kilogramów mniej? Zadajemy sobie pytanie. Pani Ania wchodzi do gabinetu jako pierwsza. Już od drzwi informuje nas, że spodnie, które dotychczas nosiła zrobiły się bardzo luźne. Oczy jej błyszczą ze szczęścia. Pani Ania nie może doczekać się kiedy wejdzie na wagę. Wielka radość 8 kg mniej i jeszcze większa motywacja. Pan Maciej minus 10 kg a Pan Michał prawie 13 kg. Cieszymy się, bo w końcu to nasz wspólny sukces. Mniejsza ilość kilogramów już rozwiązała wiele dotychczasowych problemów naszych uczestników. Pani Ania już się tak nie męczy przy chodzeniu i podstawowych czynnościach, które wykonuje w ciągu dnia. Pan Maciej ma dobre wyniki wskaźników biochemicznych i jak oznajmił ,,nawet do samochodu wchodzi mu się lżej”, a Pan Michał jest szczęśliwy ze względu na poprawę funkcjonowania układu oddechowego. A co będzie za kolejne 2 tygodnie ? Czekam z niecierpliwością.
19.05.2015r. - kolejna wizyta, kolejne niespodzianki
Wykonałyśmy po raz drugi pomiar składu ciała u każdego z pacjentów biorących udział w metamorfozie. Pierwszy wykonany został na samym początku (podczas pierwszego spotkania). Wszyscy byli bardzo ciekawi, co też się zmieniło. My również. No i …. Rewelacja. Dieta + aktywność fizyczna zrobiła swoje. Zmniejszyła się masa tłuszczu w ciele a zwiększyła się beztłuszczowa masa ciała i zawartość wody w organizmie. Ponadto została zwiększona podstawowa przemiana materii. Odnotowano zmniejszenie wisceralnej tkanki tłuszczowej w organizmie, tłuszczu, który jest zgromadzony wewnątrz jamy brzusznej, wokół najważniejszych organów. Prawidłowy poziom tłuszczu trzewnego może zmniejszyć ryzyko wystąpienia chorób takich jak: choroby serca, nadciśnienie, cukrzyca typu 2. Elementem budzącym ogromne zainteresowanie na wydruku jest wiek metaboliczny. Jest to funkcja, która służy do określenia podstawowej przemiany materii i wskazuje średni wiek związany z typem przemiany materii. Jeśli wiek metaboliczny jest wyższy niż rzeczywisty wiek, oznacza to, że należy zwiększyć aktywność fizyczną aby pobudzić metabolizm. Tak też było w przypadku naszych pacjentów. Nasze zadanie polegało właśnie na poprawie przemiany materii i to się udało. Możemy jeszcze na koniec podzielić się ciekawym spostrzeżeniem, wśród naszych podopiecznych znalazł się "strażnik wagi" w osobie Pana Macieja. Nie dość, że pilnuje siebie to jeszcze nadzoruje dietę Pani Ani i pilnuje aby w jej głowie nie pojawiły się myśli o jakichkolwiek słabościach żywieniowych. To naprawdę ważne aby się wspierać, szczególnie w chwilach "pokus". Oczywiście na brak motywacji w tej grupie nie narzekamy.
09.06.2015 - i znowu się spotykamy 
Minęły niecałe 3 tygodnie a mamy kolejne efekty i to nie małe. Pan Michał przyszedł lżejszy o 5 kg , Pani Ania o 3 kg a Pan Maciej o 4,5 kg. Przed nami jeszcze miesiąc walki i ostateczne odliczanie. Ciekawa jestem jakie będą te wyniki. Myślę, że wszyscy po cichu się nad tym zastanawiają, bo w końcu postawili sobie cele do których dążą. Trzymam kciuki
08.07.2015 - ostatnie ważenie !
Na ten dzień czekaliśmy myślę, że wszyscy. Nasi uczestnicy „metamorfozy” bo chcieli dowiedzieć się czy praca, którą wykonali dała efekty i oczywiście „my” grupa wsparcia 
, byliśmy ciekawi, na ile pomogliśmy pozbyć się zbędnych kilogramów. Spotkanie rozpoczęliśmy od ważenia i ustalenia parametrów składu ciała. Wszyscy uczestnicy wchodzili na analizator składu ciała z „duszą na ramieniu” a schodzili z uśmiechami „od ucha do ucha”. Wskaźniki składu ciała takie jak: tkanka tłuszczowa, tkanka mięśniowa, zawartość wody w organizmie oraz wisceralna tkanka tłuszczowa a także wiek metaboliczny, zdecydowanie poprawiły się na korzyść. Pan Michał niekwestionowany zwycięzca stracił 31 kg !, Pan Maciej wyszczuplał o 21 kg a Pani Ania jest już lżejsza o 20 kg. Pani Asia pomimo wielu komplikacji związanych ze zdrowiem ostatecznie pozbyła się 4 kg. To dla wszystkich ogromny sukces! Oczywiście nikt nie ma zamiaru poprzestawać na tym co już osiągnął, będziemy pracować wspólnie dalej. Uzyskane wyniki uczciliśmy lampką szampana i jak przystało na osoby dbające o swoją sylwetkę i słodkimi truskawkami. Jedno jest pewne, te trzy miesiące to dopiero początek zmian dla wszystkich naszych uczestników a wiedza otrzymana od naszych specjalistów – bezcenna i do stosowania już na całe życie. Kolejne pomiary we wrześniu – nie ma jak dobra motywacja i stałe wsparcie.
Dietetyk
dr Dorota Łoboda
